Witaj na mojej stronie! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Pławscy z Wilna i okolic. |
|
|
Wileńscy Pławscy.
Przedstawiam kilka informacji o rodzinie Adeli Pławskiej z Wilna. Informacje te otrzymałem jakiś czas temu od Marka.
ADELA PŁAWSKA
Urodzona prawdopodobnie w Wilnie (niestety, data nieznana), zmarła w roku 1924 w Wilnie, pochowana na cmentarzu na Rossie.
Jej ojciec był kolejarzem. Pracował jako zawiadowca stacji w Krasnym Kutcie, zmarł tam w roku 1900.
Adela była żoną Sabina Chełmińskiego, urodzonego 11 lipca 1870 roku w Hrubieszowie). Sabin był weterynarzem, ale wiadomo było, że praktykował jako lekarz w Samarze.
Wzięli ślub w Krasnym Kutcie nad Wołgą około roku 1895.
Mieli dzieci: Władysława Ignacego- ur. 1895, Helenę- 1898, Janinę- 1900.
ślub w miejscowości Krasny Kut nad Wołgą prawdopodobnie 1895.
Adela wraz ze swym mężem Sabinem i matką w roku 1902 wróciła do Polski - do Hrubieszowa. Po śmierci męża w 1904 r. Adela z dziećmi i matką przybyła do Wilna, prawdopodobnie były to rodzinne strony jej matki. Matka Adeli jest pochowana na Cmentarzu na Rossie w Wilnie, później i sama Adela została pochowana obok matki.
Adela powtórnie wyszła za mąż w roku 1919. Jej mężem został niejaki Bójko.
Adela miał siostrę- Marię Pławską, która zmarła w roku 1950. Maria była żoną Czarnockiego. Z tego związku urodziła się Łucja Czarnocka. W czasie I wojny światowej pracowała jako sanitariuszka w szpitalu polowym w Wilnie. Wycofujące się wojska sowieckie zabrały ze sobą cały personel medyczny i w taki to sposób znalazła się w Rosji.
Później próbowała dostać się do Polski , do matki, ale niestety, została złapana i osadzona za to na kilka lat w więzieniu. Została już w Rosji na stałe. Jedyny raz przyjechała do Polski w 1966 roku. Była w Świdwinie, gdzie Janina Chełmińska- Mieczkowska oddała jej przechowywaną złotą biżuterię jej matki Marii Pławskiej, które zostawił dla niej wyjeżdżający do Niemiec Alfred Holle. Kim był Alfred Holle? Był mężem Marii, z pochodzenia Niemcem. W czasie wojny, gdy Niemcy weszli do Wilna, zmuszono małżeństwo do wyjazdu do Niemiec. Mieszkali przez jakiś czas koło Wiednia. Gdy powrócili do Polski, zamieszkali pod Warszawą.
Wycofujący się z linią frontu Niemcy zmusili ich do ponownego wyjazdu do Niemiec. Do Polski powrócili dopiero w 1948 roku, gdyż Maria chciała umrzeć w Polsce. Zmarła w 1950 roku. Po śmierci Marii Alfred wyjechał do swej siostry w Niemczech w 1960 roku i tam zmarł.
Frapująca historia, nadająca się na scenariusz filmowy. Zapewne takich dramatycznych życiorysów było w tamtych czasach znacznie więcej. Szkoda, że tak mało wiemy o tamtych zagmatwanych czasach...
|
|
|
|
|
|
|
Stronę odwiedziło 308541 odwiedzającyosób |
|
|
|
|
|
|
|